W celu zrzucenia wagi zastosowano felgi wykonane z magnezu, zamontowano
akumulator litowo-jonowy, w środku znalazły się fotele z włókna
węglowego (z tego samego materiału są boczki drzwi) a lista ciekawych
opcji wydaje się nie mieć końca. Znajdziemy tu dach z włókna węglowego,
tylną szybę z pleksi (tak jak i boczne szyby) czy tytanowy wydech z
centralnie zamontowaną końcówką wydechu. Wszystko po to, aby GT8
zaoszczędził 100 kilogramów, stając się najlżejszym Astonem w historii.
Waży około... 1510 kilogramów. Dla wygodnych zostawiono klimatyzację
oraz system rozrywki o mocy 160W.
A skoro o mocy mowa, pod maską znajdziemy silnik V8 o pojemności 4,7
litra generujący 446 koni mechanicznych połączony z sześciobiegowym
manualem lub automatyczną skrzynią biegów o siedmiu przełożeniach. Auto
osiąga setkę w 4,4 sekundy.
Powstanie tylko 150 egzemplarzy, a ceny zaczynają się od 165 000 funtów. Auta pojawią się u kolekcjonerów pod koniec roku.
cacuszko! zrywa asfalt
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny samochód i jakby nie było widzę, że coraz więcej producentów stawia na elektrykę. Ja na pewno mogę każdemu polecić przeczytanie wpisu https://twojepc.pl/news41045/Gdzie-sa-wykorzystywane-akumulatory-litowo-jonowe.html gdzie fajnie napisano o zastosowaniu akumulatorów litowo-jonowych.
OdpowiedzUsuń