Nowy Nissan GTR (2015)

Nissan ogłosił aktualne ceny w USA na 2015 rok dla modelu GTR.

Galeria

Zapraszamy do galerii

Filmy

Zapraszamy do oglądania

Lotus Exige Sport 380


Wyścig zbrojeń trwa. Exige Sport 380 to daleko idące rozwinięcie istniejącego już od dłuższej chwili modelu 350. Bynajmniej nie chodzi tu tylko o wzrost mocy (ta została podniesiona o 30 KM), ale również o odczuwalne obniżenie masy własnej pojazdu. Uzbrojony Lotus Exige Sport 380 waży zaledwie 1066 kg. Projekt samochodu zakładał czyste podniesienie adrenaliny u prowadzącego samochód. Na zaawansowaną elektronikę nie ma co liczyć. Obniżenie masy własnej pojazdu nie było łatwym zadaniem. Już poprzednik właśnie zaprezentowanego modelu należał do kategorii utralekkiej. W przypadku Exige Sport 380 przeprojektowano panel przedni wraz ze spliterem zmniejszając opory powietrza oraz zmieniono tylny spojler wraz z dyfuzorem, dzięki czemu masa spadła o niemal 3 kg. To dopiero początek zmian. Tylne okno wykonane zostało z przezroczystego poliwęglanu, a we wnętrzu oprócz zastosowano lżejsze materiały choćby do budowy sportowych foteli. Pomimo dużego nacisku na redukcję masy nie zapomniano o komforcie pasażerów. Do dyspozycji mamy klimatyzację czy zaawansowany system multimedialny. Pod maską znajdziemy dobrze znaną jednostkę. 3,5-litrowy motor V6 generuje moc 380 KM i dysponuje momentem 410 NM przy 5000 obr/min. Zwiększenie mocy uzyskano m.in. dzięki zastosowaniu nowych wirników kompresora, który zwiększa ciśnienie doładowania.
Lotus Exige Sport 380 dysponuje piorunującym przyspieszeniem. Od 0 do 100 km/h przyspiesza w 3,5 s. Prędkość maksymalna została określona na 295 km/h. Moc przenoszona jest na przednie koła za pomocą manualnej 6-stopniowej skrzyni biegów o nietypowej konstrukcji. System „Lotus Gate”, który tu zastosowano opiera się na eliminacji ruchu poprzecznego – co z kolei owocuje większą precyzją. Trwałość konstrukcji zapewnia nowa chłodnica oleju, który sprawia, że skrzynia pracuje w optymalnej temperaturze. W 2017 roku do oferty dołączy skrzynia automatyczna z aluminiowymi łopatkami przy kierownicy do ręcznej zmiany przełożeń.

Warty zauważenia jest również „Lotus DPM”. To system z dwoma trybami pracy – Sport i Race wpływającymi na zachowanie samochodu. W zależności od wybranego trybu zwiększa on reakcję przepustnicy czy obniża próg poślizgu trakcji. Wszystko po to, by dać kierowcy maksimum frajdy z jazdy. Na całością czuwa wydajny układ hamulcowy z dużymi 4-tłokowymi zaciskami.

Zainteresowani zakupem już mogą ustawiać się do kolejki. Cena kształtuje się na poziomie 320 tyś. złotych. To o 50 tyś. złotych więcej w porównaniu z wersją 350. Lotus zadbał również o potrzeby tych najbardziej wymagających. Program „Lotus Exclusive” daje szeroki wachlarz możliwości personalizacji samochodu.